środa, 26 lutego 2014

Laka artystyczna - Baronowa Bernadett

Witajcie,

Tak jak obiecałam, tak jestem z niespodzianką, nowością, której jeszcze u mnie nie było ... Przeglądając różne blogi, zdjęcia, zakochałam się w lalkach, ale nie tych pięknych, dopieszczonych, z różowym pudrem na policzkach. Zamarzyła mi się lalka w mrocznych klimatach, ale posiadająca swoją historię... Lalka, która mogłaby Nam dużo opowiedzieć o czasach w których żyła, o zwyczajach jakie panowały w tamtym okresie.  Byłaby dla Nas ciekawą lekcją. Powiem Wam szczerze, że stworzenie takiej lalki nie jest wcale prostą sprawą, tym bardziej, że nigdy takowej nie robiłam ;) Metodą prób i błędów jakoś się udało jestem nawet zadowolona z efektu. Na pierwszy rzut oka mroczna, ale po głębszym spojrzeniu na całokształt po prostu ukazuje Nam się lalka z duszą... Poznajcie efekt mojej wczorajszej i przedwczorajszej pracy Baronową Bernadett.

Baronowa Bernadett została wykonana z różnych materiałów, twarz - glinka modelarska, włosy - wełna czesankowa, buciki - szydełko.
Lalka mierzy 40 cm - jest wolna.




Bernadett jak na Baronową przystało lubi siedzieć i podziwiać wystrój wnętrz.


Czasem musi odpocząć... Bo nudzi ją już bezustanne podziwianie ;) 







POZDRAWIAM MAM NADZIEJĘ, ŻE CIEKAWIE WAM SIĘ DZIŚ ZWIEDZAŁO MOJEGO BLOGA ;-) 

23 komentarze:

  1. Ależ Baronowa ma piękną kieckę ale musi być bardzo pyskata -hihihi takie usta wielgachne - jest śliczna - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa odnośnie kiecki, nie jestem zbyt dobra w szyciu, ale ta muszę przyznać wyszła taka jak chciałam ;-)

      Usuń
  2. Jak na nią patrzę to aż nie chce mi się uwierzyć, że to Twoja pierwsza lalka. Świetna jest!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. hm... no jest to na pewno bardzo ciekawa praca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalna i ciekawa :) Szczerze powiedziawszy wolę Kalinkę ;) ale ta praca ma swój klimat i też jest śliczna na swój sposób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo każdy lubi coś innego ;-) Też o to mi głównie chodziło aby stworzyć w lalce klimat i to coś ;)

      Usuń
  5. Świetna lalka. Ma swój styl i trochę upiorny makijaż ..hihi...Widać taka jej uroda.
    Pozdrawiam serdecznie Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję !!! Tak ma taki psychodeliczny makijaż, ale efekt został osiągnięty ;-)

      Usuń
  6. ma coś w sobie. ale kurcze bałabym się jej, gdybym na ulicy spotkała :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest, aż taka straszna pomyśl sobie, że siedzi sobie u mnie na półce w pokoju ;-)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na stałe ;-) Fajnie, że tak uważasz ;-) pozdrawiam !

      Usuń
  8. Mroczne lale są na topie, lubię mroczne klimaty. Lala wyszła świetna. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezwykle oryginalna lala, podoba mi się ten mroczny klimat :) Udała Ci się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję !!! Troszkę się natrudziłam, żeby uzyskać właśnie taki efekt, ale chyba mi się udało ;-) pozdrawiam !

      Usuń
  10. Świetna :)), bardzo oryginalna w fajnym klimacie :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Noo jestem pod wrażeniem. Uwielbiam horrory, a ta lalka pasuje znakomicie. Klimat mroczy, upiorne spojrzenie.. udało Ci się jednym słowem :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad oraz czas spędzony na moim blogu ;-)