niedziela, 29 września 2013

Tralala szydełkowa żabka MONIKA

Witajcie kochani

Zawsze chciałam zrobić szydełkową żabkę wczoraj będąc na zakupach oczywiście musiałam odwiedzić pasmanterię i zobaczyłam jedną zieloną włóczkę i tak postanowiłam zaryzykować. "Zaryzykować", ponieważ robię moje szydełkowce wyłącznie z głowy nie korzystam z żadnych wzorów i miałam pewne obawy, że żabka może zwyczajnie nie wyjść . Myślę jednak, że wyszła mi  całkiem dobrze ;) Siedząc w domu do wieczora zaczęłam dłubać Monikę, później wyszłam na małe spotkanie z przyjaciółmi ;) Z Moniki powstała mała strojnisia w błękitnej sukience oraz różowymi policzkami. Tak wtrącę, że inspiracją stały się również niektóre Wasze posty na których pojawiła się również szydełkowa żaba. 

UWAGA zasypię zdjęciami !!! ;)

MONIKA 32 cm.


Tutaj Monika siedzi ze swoją koleżanką ;)







Monika po przemyśleniu dostała jeszcze błękitną sukienkę i myślę, że to był strzał w 10 !!! ;)




POZDRAWIAM WAS CIEPŁO I ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA ;) OCZYWIŚCIE JAK SIĘ WAM PODOBA ŻABA MONIKA ? ;)


niedziela, 22 września 2013

Wiklina papierowa ciąg dalszy

Witam Wszystkich w niedzielę

No, więc kochani dziś przedstawię Wam efekt mojej pracy wspomniany w poprzednim poście ;) ostatnio zainspirowała mnie wiklina papierowa i powstało sporo papierowych rureczek. Powiem Wam szczerze, że to co zrobiłam jak na pierwszy raz chyba nie jest najgorzej, ale widzę pewne defekty. Mianowicie nawet jeżeli chodzi o tworzenie samych rurek już wiem co robić, żeby nie były tak twarde, ponieważ te które zrobiłam bardzo ciężko się zginały i tworzyły spore luki pomiędzy warstwami. Koniec narzekania mam nadzieję, że teraz już będę tylko doskonalić tę metodę rękodzieła ;) Powstał sobie koszyczek na owoce oraz pojemnik na np. kolejne rurki tak, aby wszystkie były w jednym miejscu ;) Oczywiście musiałam wykorzystać dodatek szydełkowy w postaci sznureczka z serduszkowymi końcówkami. Powiem Wam, że dla mnie szydełko to jest taki wszechstronny przedmiot, dzięki niemu  możemy wykorzystać jego owocną pracę prawie wszędzie ;)


Koszyczek z pojemniczkiem jak Wam się podoba? Czekam na Waszą opinię - tylko szczerze ;)



Rureczki pokryłam farbą, ponieważ  bejca nie dała pożądanego efektu;) muszę kupić ciemniejszą.



A Wam jak minął weekend ;) również u niektórych widzę był twórczy ;) POZDRAWIAM !!!




piątek, 20 września 2013

Rąbek tajemnicy...

Witajcie

Chcę dziś Wam ujawnić rąbek mojej małej tajemnicy ;) mianowicie zobaczcie co dziś stworzyłam tzn. póki co jest to tylko podstawowy materiał w postaci rureczek papierowych. Dla mnie te rurki to zawsze była czarna magia, ale oglądając wczoraj zdjęcia oraz filmy na youtube.pl  zostałam "zainspirowana"  ;D Nic postanowiłam spróbować swoich możliwości dorwałam stare gazety i powstały rureczki teraz trzymajcie kciuki, aby powstał może jakiś koszyczek, aż sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie ^^ 

119 Papierowych rurek;) Ciasteczkowy potwór wspierał mnie w ich powstawaniu ;)





Jadę do domu zabieram swoje rurki, ponieważ tatowy garaż jest bogaty w wszelakie lakiery i farby ;) Trzymajcie kciukasy jak powstanie coś co będzie się nadawało do opublikowania zapewne pojawi się to w kolejnym poście ;)

 POZDRAWIAM ORAZ ŻYCZĘ MIŁEGO WEEKENDU !!!

niedziela, 8 września 2013

Wesoły szczur KLEMENS

Witajcie kochani w piękną słoneczną niedzielę

Wczoraj dopadło mnie szydełko ;) uległam urokowi szydełka i tak powstał szczur KLEMENS. Klemens ma duszę podróżnika lubi przechadzać się po ogrodzie i podziwiać wszelakie owoce takie jak : truskawki, maliny oraz jeżyny. W swoim magicznym plecaczku przed opuszczeniem ogrodu zawsze zerwie sobie jakiś owoc na później, aby w chwili zapomnienia móc go skosztować. Klemens został zrobiony z szarej włóczki, ubrany jest w błękitne spodenki z jesiennym listkiem. Mierzy ok. 18 cm ma bardzo wesołe usposobienie oraz zawsze potrafi wywołać uśmiech na twarzy ;)


WESOŁY SZCZUREK KLEMENS

Klemens właśnie wybrał się do ogrodu po maliny ;)




Wrócił do domu całkiem zadowolony z pełnym plecakiem malin ;)




Prezenty od mojej kochanej małej kuzynki ;) Dostałam sporo rzeczy, ale ten błyszczyk w kształcie babeczki  i kolczyki mnie urzekły. Prawda, że słodkie ?! Zrobiło mi się bardzo miło, że moja mała kuzynka o mnie pamiętała i sprawiła mi takie urocze upominki ;)


POZDRAWIAM CIEPLUTKO !!!

piątek, 6 września 2013

Filcowa owieczka z serduszkiem na brzuszku

Witajcie moi drodzy

Troszkę Was ostatnio zaniedbałam...ale trochę się u mnie dzieje i tych lepszych jak, i tych gorszych rzeczy ! No nic weny ostatnio coś nie mam, a szydełko czeka, aby zmajstrować rzeczy na wymiankę. Lato powoli gdzieś nam już ucieka - smutaśno (moja ulubiona pora roku) ;/ Poranki i wieczory już strasznie chłodne. Dobra koniec smęcenia mam parę zaległych prac do umieszczenia i dziś padło na filcową owieczkę z serduszkiem na brzuszku. Owieczka została wykonana z wełny czesankowej metodą filcowania na sucho. Zastosowałam jesienne kolorki brąz z beżem ;)


---Oto ona---

Owieczka ma na brzuszku serducho ;) 



Ostatnio obchodziliśmy z moim lubym dzień poznania się ;) dostałam z tej okazji pięknego dużego misia nazwałam go August po niemiecku - sierpień, ponieważ w sierpniu się poznaliśmy oraz piękną bransoletkę z grawerem na której widnieją nasze imiona i data poznania oraz mój ulubiony cytat z Małego Księcia - 
" Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to co oswoiłeś ". Wie co lubię niby człowiek dorosły a na widok misia cieszy się jak dziecko ;) uwielbiam misie przypominają mi dzieciństwo gdzie wszystko było takie beztroskie i kiedy smutno można się w nie wtulić...

AUGUST


Ściskam Was mocno myślę, że na dniach pojawi się kolejny post ;) będę miała teraz więcej czasu dla siebie.