czwartek, 30 stycznia 2014

Zagubionych samochodowych kulek kurzu ciąg dalszy ...

Witajcie,

Mówiłam, że powstanie ich więcej... powstały 4 i zapewne jeszcze się ich namnoży !!! Oooo tak !!! Będzie ich uroczo wkurzonych cała gromadka ;D Kuleczki mają wszystkie ten sam śmieszny grymas na buzi. Powiedziały mi o ich wielkim zmartwieniu, było ono takie --- " Myślałyśmy, że już Nas nikt nie znajdzie w tym samochodzie, i będziemy tam tkwiły wiecznie niezauważone "---  ;-) Chcą wisieć na lusterkach, a nie siedzieć w kącie pod fotelem ;) Grymas na ich buzi ma przypominać Nam o tym, że są i być może jeszcze kuleczkowe koleżanki gdzieś się kryją w zakamarkach auta... ;D

Od lewej Genia, Tosia, Lusia i Zdzisia ;D






KOCHANE JESZCZE DWA DNI I WEEKEND !!!
POZDRAWIAM!!!

wtorek, 28 stycznia 2014

Kolejna szkatułka na wymianę z motywem ludowym

Witajcie kochani,

Dziś jestem przykładem tego, że jak człowiek chce to potrafi ;-) nawet jak wróci późnym wieczorem do domu ;-) Szkatułka poleci na kolejną wspaniałą wymianę z kolejną wspaniałą osóbką !!! Oooo tym jak przywędruje paczuszka.  Standard jak to u mnie beż połączony tym razem z motywem ludowym i tradycyjnie przyozdobiony delikatnymi cekinami.






CHCIAŁAM PODZIĘKOWAĆ WAM ZA WASZĄ OBECNOŚĆ NA MOIM BLOGU I WSZYSTKIE PRZEMIŁE KOMENTARZE, KTÓRE MNIE MOTYWUJĄ !!!
POZDRAWIAM !!!

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Zagubiona samochodowa kula kurzu ;)

Witajcie,

Siedzę sobie przed pracą i jeszcze musiałam wykorzystać szydełko ;-) Kolega chciał jakiś czas temu coś na lusterko do samochodu i tak po wielu namysłach mówię kulka !!! Stąd nazwa samej kuleczki - "ZAGUBIONA SAMOCHODOWA KULA KURZU" ;D Pewnie powstanie ich więcej i w różnych kolorkach kombinacje kolorystyczne będą przeróżne ;) Chcecie więcej ??? Powiem Wam, że taka mała kuleczka,a jak na nią patrzę to buzia mi się cieszy chyba przez wygląd jej buzi ;D

Zagubiona samochodowa kula kurzu ;-)




Można ją powiesić na lusterku samochodowym. Myślę, że z taką kumpelą będzie się o wiele milej jeździło ;p


POZDRAWIAM AŚKA !!!

niedziela, 26 stycznia 2014

Karmik z lokatorami i nie tylko ;-)

Cześć w mroźną niedzielę,

Ja weekend spędzam w domku rodzinnym za oknem mroźno i chłodno... pada śnieg, no mamy prawdziwą zimę !!! szkoda, że nie było takowej na Święta;/ Ostatnio pokazywałam Wam karmik ale bez ptasiorów, ponieważ wszystkie uciekały ;-) Tata natomiast uchwycił na zdjęciach trzy gatunki ptaków. Wesoła ferajna gości w naszym karmiku codziennie ;) Teraz również jest oblegany. Ptaki się zajadają słoninką, słonecznikiem i mieszanką !!! Głodomory, a z ukrycia co jakiś czas na biedne ptaszki czai się przystojny, zwinny młodzieniec ;D Jak myślicie kto ??! A no Pan Kot ;) Ale ptaki nic sobie z tego nie robią, bo przecież są szybsze. 

Karmik zimą prezentuje się tak. Zdjęcie jest zabawne widzicie ptasiora po lewej jak zagląda co ciekawego znajduje się w środku ;-)








A tu po raz pierwszy wczoraj zabraliśmy się do wstawienia własnego domowego winka żurawinowego. Żurawina pychotka troszkę jej ubyło ;) Gąsior został ubrany w ciepły polarek i teraz pozostało nam czekać co z tego wyjdzie ;)


A tu sama żurawinka ;-) PYCHOTKA !!!



POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SPOKOJNEGO TYGODNIA !!!

czwartek, 23 stycznia 2014

Wspaniała wymiana z marzą mi się lale i misie

Cześć kochani,

Oj ostatnio mi szwankuje net na stancji ;/ ale korzystam, bo akurat jest !!! a mam się dziś czym chwalić ;D Wczoraj otrzymałam paczuszkę od wspaniałej i mega utalentowanej dziewczyny Oli z bloga marzą mi się lale i misie. Zawartość paczki oczarowała me oczęta ^^ ojjj... tak !!! ;) Same cudowności w niej się znajdowały. Dostałam pięknego wielkogłowego Hipcia, sówkę etui z wielgaśnymi oczami, kubek z moim imieniem oraz figlarną ośmiorniczkę ;) Do Oli poleciała szkatułka, bransoletka i podkładki po kubek wszystko wykonane techniką decoupage. Sami oceńcie tą wspaniałą wymianę ;) Olu bardzo Ci dziękuję za wszystkie cudowności, które do mnie dotarły i życzę Ci mnóstwa pomysłów, chociaż i tak ich u Ciebie nie brakuje ;)

Wesoła gromadka cudaków ;)


Hipcio do kochania i hipcio na kubku ;)



Ośmiorniczka ;)


Taki ze mnie słodziak ;)



huhuhu i te sowie ślepia ^^


To poleciało do Oli


Sama bransoletka bez kolczyków.


Podkładki pod kubek.


Ola z paczki również zadowolona każdy członek rodziny znalazł coś dla siebie i to najważniejsze ;)

POZDRAWIAM WAS CIEPŁO JUŻ JUTRO WEEKEND  ;)


sobota, 18 stycznia 2014

Notesowy adresownik i karmik ;-)

Witajcie,

Dziś tak na szybko bo niedawno wróciłam z pracy, pranie wstawione, przygotowania do zrobienia smacznego obiadu trwają i w między czasie szybka kawka ;-) Tak jest tępo musi być !!! ;D Pokażę Wam jaki zrobiłam ostatnio adreswonik dla kolejnej zdolnej osóbki ;-) Już nie mogę się doczekać tych wymianek i tego kiedy dostanę te wszystkie cudowności ;) Wtedy już w całości pokażę całą zawartość paczuszek. No, a dziś Notesowy - adreswonik i karmik jaki stoi w moim domku rodzinnym. Karmik został zrobiony przez mojego tatę i dumnie zdobi taras, niestety nie mogłam złapać na zdjęciach wróbli i sikorek . Zawsze siedzi w nim cała wesoła gromadka, ale tylko przy ruszeniu okna wszystkie uciekają;)





Karmik wykonany z gałązek brzózek, daszek natomiast z gałązek bambusowych ;-) i jak Wam się podoba ?! Dla mnie jest idealny delikatny i naturalny ;)



POZDRAWIAM WAS I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU !!! ;-)

środa, 15 stycznia 2014

Skrzyneczka ze skrzypcami

Witam Wszystkich ;-)


Dziś pokażę Wam kolejną skrzyneczkę wykonaną techniką decoupage. Beżowy kolor i delikatne ozdóbki to już u mnie standard – stawiam na estetyczny wygląd przykuwający kobiece oko ;) Szkatułka ma 4 przegrody została zrobiona na kolejną wymianę z pewną kreatywną osóbką. Główną ozdobą jest serwetkowy motyw skrzypiec oraz delikatnie połyskujących cekinów. 


Szkatułka na noski i oczka ;-)



Na zewnątrz jak i w środku motyw skrzypiec.




POZDRAWIAM WAS KOCHANI CIEPŁO !!!
--- AŚKA --





wtorek, 7 stycznia 2014

Zamyślony szydełkowy - marzyciel Bruno

WITAM WSZYSTKICH 

Tak jak obiecałam dziś pokażę Wam kolejnego szydełkowego cudaka - misia Bruno. Od jakiegoś czasu podoba mi się technika amigurumi i postanowiłam też zrobić misia z głową większą od reszty ciała. Ta technika ma w sobie coś "innego" zobaczcie myślę, że zamierzony przez mnie efekt został uzyskany, oczywiście nie przesadzałam w wielkością ;) Bruno to taki szydełkowy zamyślony marzyciel ciągle gdzie buja głową w chmurach ;-) 

Bruno ma 23 cm. Został wykonany z beżowej włóczki wypełnienie stanowi wkład poduszkowy. 

ZASYPIĘ ZDJĘCIAMI ;)










PODOBA WAM SIĘ BRUNO MACIE PYTANIA PROSZĘ PISZCIE ;-) JA RAZEM Z BRUNEM GORĄCO WAS POZDRAWIAMY I ŻYCZYMY ABY TYDZIEŃ SZYBKO NAM ZLECIAŁ ;-)