Witajcie kochani
Dziś już ostatni dzień wolnego... Urlop był udany ;) Przyjechałam naładowana pozytywną energią, nawdychałam się jodu oraz naplażowałam ;) pogoda była świetna !!! Środa troszkę deszczowa, czwartek już lepiej, a piątek i sobota rewelacja. Po powrocie oczywiście w tęsknocie za szydełkiem usiadłam do zrobienia szydełkowej lalki, która już jakiś czas chodziła mi po głowie. Nigdy nie robiłam lalek ta jest pierwsza i muszę Wam powiedzieć, że osobiście jestem dumna z tego jak mi wyszła, bo wyszła dokładnie tak jak sobie ją wyobraziłam. Lalka, której nadano imię ROZALKA to urocza dziewczynka, która uwielbia podróże oraz kolor morza - błękitny. Dostała, więc błękitną bluzeczkę oraz ściągane buciki z błyszczącymi koralikami. Dodatkowo została ubrana w siwą sukienkę oraz kołnierzyk. Materiał zastosowany to włóczka akrylowa. Rozalka została wypełniona antyalergicznym wkładem poduszkowym.
Szydełkowa pannica ROZALIA, która mierzy ok. 28 cm
ojej troszkę się zawstydziłam, chociaż bardzo lubię być podziwiana
Każda wariatka ma w głowie kwiatka ;)
Lubię patrzeć przez okno i podziwiać błękit nieba
Takie mam ściągane buciki
"A gdy lalko zbudzisz się,
To opowiesz wszystko Nam,
Co się Tobie w nocy śniło,
Jak Ci się ze skrzatami żyło"
Wspomnienie wakacji
Spacer brzegiem morza
Odwiedziny fok w fokarium
Magiczne miejsca
POZDRAWIAM CIEPLUTKO DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY ORAZ KAŻDY ŚLAD POZOSTAWIONY NA MOIM BLOGU. WASZE KOMENTARZE DODAJĄ SKRZYDEŁ ORAZ JESZCZE WIĘKSZYCH CHĘCI DO DZIAŁANIA